"" – Latarnik2.0 Podoba się?

niedziela, 7 sierpnia 2011

Hawx: lotnicza zręcznościówka o dużej grywalności na Xperii arc



Hawx to zręcznościowy symulator lotniczy podobny nieco mechaniką fizyki do Winds of steel, pod którym podpisuje się mój ulubiony pisarz powieści political fiction Tom Clancy. To ważna informacja ponieważ z jednej strony mamy dbałość o fabułę z drugiej strony o militaria (chociaż nieco podrasowane na potrzeby gry, ale wyszło to Hawax-owi na dobre). Akcja przenosi nas do burzliwego okresu niedalekiej przyszłości, w której na mapie układ sił zaburzają nowi wrogowie demokracji i amerykańskiego stylu życia ;).


Sterowanie w Hawx

Podobnie jak w przypadku Winds of steel akcelerometr smartphonu Xperia arc staje się wirtualnym sterem. Dodatkowo na wyświetlaczu mamy kontrolery stateczników pionowych, które odpowiadają za płaski skręt w lewo i prawo (przez ten element sterowanie samolotem staje się zbyt proste i można np. z dużą prędkością latać między drapaczami chmur). Po prawej stronie mamy przyciski kontrolujące uzbrojenie oraz flary. W wirtualnym kokpicie nie zabrakło przycisk namierzania oraz zmiany widoku kamery.

Podoba mi się, że przed każdą misją gra prosi nas o ustawienie telefonu w najwygodniejszej pozycji - w ten sposób jest kalibrowany akcelerometr. Ma to znaczenie ponieważ w różnych miejscach telefon trzyma się nieco inaczej: np. do  nagrywania filmików gameplay potrzebna jest oś pionowa, a kiedy siedzimy w metrze, przydałoby się tę oś nieco wychylić. Duże brawa dla chłopaków z Gameloft.

Teatr działań wojennych

Abstrahując od fabuły, najważniejsze i najciekawsze, że bitwy w Hawx toczą się nad terenami mocno zurbanizowanymi, co dostarcza solidnego adrenalinowego kopa. Można polatać sobie między wieżowcami nad Rio de Janeiro. Jest tam nawet zdetronizowany ex-najwyższy Chrystus na świecie!

Na pokładzie samolotu mamy bardzo małą ilość pułapek termicznych, dlatego czasami jedyną formą obrony przed naprowadzanymi rakietami wroga jest rajd na niewielkiej wysokości między drapaczami chmur. Jest to element gry, który dostarcza najwięcej frajdy. Dodatkowym atutem jest oczywiście fakt, że do latania między drapaczami chmur używamy akcelerometru Xperi arc. Solidny adrenalinowy kop! Próbowałem zestrzelić pocisk wroga ostrzałem z działek, ale nigdy mi się to nie udało i nawet nie wiem czy jest to możliwe.Ktoś też próbował?

Na wyposażeniu mamy szereg rakiet powietrze-ziemia/powietrze. Fani lotnictwa zdziwią się, że na pokładzie znajdziemy ich kilkaset. Ma to uzasadnienie w Hawx - podczas misji walczymy z bardzo licznymi eskadrami nieprzyjaciela. Mamy także do dyspozycji bomby o dużej sile rażenia oraz pułapki termiczne i działka.

Fizyka działań wojennych

Hawx jest przede wszystkim zręcznościówką, a nie symulatorem lotniczym, dlatego nie jest wcale trudno latać pomiędzy wieżowcami. Dobrze, że taki element gry pojawił się gdyż w przeciwnym razie Hawx ograniczyłby się do schematu naciśnięcia klawisza namierzania, odpalenia rakiety, odpalenia flary, zmiany celu, itd. Dobrze też, że cel trzeba utrzymać w zasięgu tego, co fizycznie widzimy. W przeciwnym razie nie namierzymy wroga, z czym współczesne myśliwce wcale nie mają problemu. Z tego też powodu zawsze wolałem potyczki z okresu Drugiej Wojny Światowej, gdzie przed wirtualnymi pilotami stawia się dużo większe wymagania. Trzeba utrzymać wroga na muszce i zestrzelić go z działek a także zgubić ogon a nie zniszczyć rakietę odpalając pułapki termiczne. Patrz Wind of steel.

Podobają mi się też wszelkiego rodzaju wstawki zręcznościowe, np. atakując silosy nuklearne musimy latać na bardzo niskiej wysokości między górami tak, aby fale radarowe nas nie wytropiły.

Grafika Hawx

Gra jest bardzo ładnie wykonanym symulatorem z dbałością o detale. Fani lotnictwa z łatwością będą rozróżniać poszczególne samoloty a zaprojektowano ich kilkanaście: od amerykańskich F-ów, przez SU, Migi, szwedzkie Gripeny, bombowce Stealth, Eurofightery. Jest w czym wybierać a maszyny różnią się nie tylko grafiką, ale także parametrami. 



Z dużej wysokości miasta wyglądają realistycznie, gdy zejdziemy niżej widać oczywiście znaczne uproszczenia.

Werdykt

Hawx to dobra zręcznościówka lotnicza.Plusem jest wykorzystanie akcelerometru. Tytuł cechuje się wysoką grywalnością i totalnym zręcznościowym uproszczeniem areodynamiki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz