Niedawno poznałem w Bukareszcie pewnego irlandzkiego pisarza, który zaprosił nas do strzelnicy. Pisze on książkę o zabójcy z Ameryki, który z broni palnej zastrzelił cztery osoby. Aby lepiej poznać czym jest broń wybrał się na strzelnicę.
Ponieważ ja też jestem pisarzem, a raczej bloggerem, postanowiłem wykorzystać ten fakt do napisania blogonotki. No cóż, taka praca. Nawet w weekend :-)
Marta w otoczeniu łusek, kiedy skończyliśmy podłoga była ich pełna
...W pracy był też nasz znajomy pisarz. Trafił nam się bardzo fajny instruktor, który otworzył dla nas zamknięty tor.
Laski, ostra amunicja i Xperia arc S
Zdjęcia
Glock
Pisarzowi nie szło zbyt dobrze. Ale przynajmniej może już na podstawie własnych doświadczeń opisać broń i strzelanie
Ładowanie pocisków do magazynku na początku sprawiało problem, później było już sprawniej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz