"" – Latarnik2.0 Podoba się?

poniedziałek, 28 maja 2012

Dzień z Xperią S, czyli, czy już jesteśmy w erze Post PC?

Czy jesteśmy już w erze Post PC?
Od dłuższego czasu trendem jest odchodzenie od komputerów stacjonarnych. Dzieje się to jednak zdecydowanie wolniej niż użytkownicy i branża IT chciałaby tego.


Era Post PC nie ma swojej ostrej definicji. Dla mnie jawi się jako kombinacja chmury i jednego hardware (smartphone). Obecnie niebo IT pełno jest chmur, co zaciemnia przejrzystość sytuacji, a do tego ma silny opór w postaci przyzwyczajeń. Nie chcę całkowicie wyrzec się softu i danych przechowywanych lokalnie ze względu na zaufanie do chmury i wygodę (nie zawsze mamy lub chcemy mieć dostęp do Sieci). Najprostszym przykładem są albumy zdjęć, które chcę mieć tylko lokalnie (przecież nie wszystko chcę wrzucać w otchłań cyberprzestrzeni, bo jak coś tam trafi raz, to zostanie na zawsze), ale dostępne najlepiej z jednego urządzenia. Nie chcę synchronizować albumów na wielu urządzeniach i nie chcę ich mieć w chmurze, więc jak? Odpowiedzią jest era post PC w najlepszej formie jaką przemysł IT opracował do tej pory, ale nie bez minusów.

Era post PC i rynek

Rynek proponuje:

  • Notebook. Obok Xperii S, jest jedynym urządzeniem, którego używam. Głównie tego z pracy, bo osobisty jest zbyt wolny do wielu zastosowań. Można go zabrać ze sobą, ale nie mamy go zawsze przy sobie. O komputerach stacjonarnych i stacjach roboczych nie będę pisał.
  • Netbooki, czyli malutkie laptopy. Nie mieszczą się do kieszeni i w porównaniu do laptopów mają podstawową wadę: są malutkie i nie pozwalają na komfortową pracę. Zbyt małe na komputer, zbyt duże na sprzęt mobilny. 
  • Tablety, urządzenia posiadające wszystkie zalety smartphonów poza tym, że nie mieszczą się do kieszeni, a to całkowicie przekreśla ich sensowne zastosowanie w terenie. Sprawdzałem na Galaxym Tab i doszedłem do wniosku, że tablety to jedynie mobilne urządzenia domowe. Skoro do plecaka mogę spakować pełnowymiarowego laptopa to po co mi okrojona o klawiaturę jego namiastka?
  • Smartphony: w odróżnieniu od klas urządzeń wymienionych wyżej, smartphony mieszczą się do kieszeni i są prawdziwie mobilne.
Smartphony vs. era Post PC


Założenia:

  • Urządzenie zawsze pod ręką i w pełni mobilne
  • Urządzenie maksymalnie zbliżone do możliwości współczesnych komputerów
  • Urządzenia, które przewyższają możliwościami współczesne komputery: głównie dzięki internetowi mobilnemu, GPS, akcelerometrowi, kamerze i wszystkiemu co z tego wynika
To właśnie ta ostatnia klasa urządzeń jest wg mnie najbliższa pojęciu era post PC (oczywiście ze współczesnego punktu widzenia). Ponieważ użytkuję Xperię S zobaczmy na jej przykładzie w jakim stopniu ten smartphone wpisuje się w erę Post PC.


Xperia S w bardzo wielu aspektach zastępuje mi komputer. Przeanalizujmy sytuacji, kiedy tak na prawdę włączam notebooka:
Mobilna maszyna do pisania

  • do publikowania postów na blogu, obróbki tekstów, dodawania zdjęć. W Eksperymencie Xperia udowadniałem, że to wszystko jest możliwe do wykonania na Xperii, ale bardziej pracochłonne. W praktyce teksty piszę na Xperii S w terenie (oszczędzanie czasu, wena twórcza mnie może dopaść wszędzie), ale obrabiam je na komputerze.
  • Montowanie filmów. Myślę, że w Google Play znalazłoby się coś, co wygodnie pozwoliłoby składać filmy. Xperia S sama z siebie umożliwia przycinanie filmów, co często używam. 
  • Większe researche w Internecie
  • Czasami socialnetworking, ale coraz częściej robię to na Xperii gdzie chcę (np. nawet w wannie)
  • Oglądanie filmów. To dałoby się rozwiązać samą Xperią S oraz nowoczesnym telewizorem. Na co dzień jednak nie mam tego ostatniego, więc nie podłączę do telewizora przez HDMI lub DLNW swojej Xperii S.
  • Dla większości będą to także gry. Dla mnie nie.  Całkowicie przestałem grać w gry inne niż mobilne zapewne ze względu na brak czasu. Gry mobilne nie są zobowiązujące, można postrzelać sobie z ptaków, kiedy czeka się na metro. Obecnie grywam w 9mm.
Podstawowe wady smartphonów jako narzędzi ery post PC:
(wady, które można obejść)

  • Pojemność pamięci; Xperia S ma wbudowaną kość pamięci 32 GB - to bardzo dużo dzisiaj, ale czy wystarczy dla urządzeń jutra? Pozostaje mi przeprosić się z chmurą i wtedy możliwości wydają się nieograniczone.
  • Wielkość ekranu: Xperia S do używania w terenie ma świetny wyświetlacz o idealnych rozmiarach 4,3". Era Post PC wymaga jednak większych rozmiarów, które zmieszczą się w kieszeni. Rozwiązaniem tego problemu jest podłączenie Xperii S do projektora multimedialnego lub telewizora przez interfejs DLNA lub HDMI.
  • Moc obliczeniowa. Xperia S w pełni zaspokaja moje potrzeby szybkości. Nie gram na PC w nowe gry, a te, w które ostatnio grałem na stacjonarnym blaszaku też mogę odpalić na Xperii S uruchamiają się na moim smartphonie. W przyszłości z pewnością dzięki różnym usługom takim jak  onLive, będzie można czerpać z chmury także moc obliczeniową. Wtedy nawet w gry stacjonarne można byłoby grać na smartphonach nie martwiąc się o wymagania sprzętowe
Czego brakuje najbardziej? 

A teraz najważniejsze. Takiej koncepcji nigdzie nie widziałem, ale prędzej, czy później ktoś z branży mobilnej to zrobi. Podłączanie małego smartphona pod wielki ekran ma sens, bo daje możliwość cieszenia się multimediami w "pełnym wymiarze". Co z aplikacjami? Uważam, że w erze Post PC zarówno aplikacje jak i systemy operacyjne powinny się przełączać pomiędzy trybem mobilnym i stacjonarnym. Po co mi ikona z Androida o rozmiarze pół metra po podłączeniu do projektora multimedialnego? Po podłączeniu do telewizora interfejs, który został zaprojektowany do obsługi palcami na małych wyświetlaczach, musi się przeorganizować tak, jakby obsługiwał sprzęt stacjonarny. Zarówno na poziomie optymalizacji pracy, jak i jego złożoności. Do tego potrzeba swobodnego dokowania całych smartphonów w komputerach i telewizorach (a nie jedynie współdzielenia multimediów przez HDMI). Potrzeba także swobodnego dodawania akcesoriów typu klawiatura i mysz (przez hostUSB lub Bluetooth)

Prawdziwa era Post PC?

Oznacz to, że aplikacje i mobilne systemy operacyjne musiałyby się stać dużo cięższe a być może nawet częściowo umieszczone w chmurze. Interfejsy zaprojektowane na małe wyświetlacze nie mają dużego sensu gdy podłączymy je pod coś większego. Od mobilnego edytora grafiki oczekujemy podstawowych funkcji, które mogę obsługiwać palcem na małej powierzchni roboczej (wyświetlaczu), ale po użyciu rozszerzenia w postaci telewizora, myszy i klawiatury chcemy, aby ten edytor dawał funkcje Photoshopa. To jest dla mnie prawdziwa era Post PC. Jeden hardware (smartphone) i zero ograniczeń!

P.S

Ostatnio zauważyłem ciekawą rzecz. Podarowałem Xperię arc i Xperię arc S swoim rodzicom. Okazuje się, że są oni w stanie przeskoczyć całą erę PC! Nie używali wcześniej komputera, a teraz robią te wszystkie rzeczy na swoich smartphonach. Wystarczył silny bodziec w postaci konieczności kontaktu (Skype, mail, wysyłanie załączników) a przy okazji Allegro, strony internetowe, Facebook, gry mobilne nie są obce. Jestem pod wrażeniem, że taki skok jest w ogóle możliwy.


Telekonferencje:


To jest Brysia. Zdjęcie jest zrzutem ekrany podczas telekonferencji Skype. Ja, będąc w Rumunii, zrobiłem je telefonem mamy, która była w Polsce. Takie rzeczy są możliwe. Można robić zdjęcia czyimś telefonem będąc 1000 km dalej. Nie wiem tylko czemu pojawił się na zrzucie biały prostokąt. Tam powinien być obraz z kamery mojej Xperii S.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz